Pielgrzymka do Chartres w tym roku zgromadziła 18 tysięcy pielgrzymów. To rekordowa liczba od 42 lat, kiedy ruch pielgrzymi do tej świątyni na nowo stał się żywotny. Zachęcam gorąco do lektury zalinkowanego w tekście na samym początku artykułu.
Znajdziemy w nim przypomnienie, że podczas tegorocznej Wigilii Paschalnej, we Francji 12 000 dorosłych przyjęło wiarę katolicką. Jestem przekonany, że nie jedna z tych 12 tys. Osób to uczestnik pielgrzymek do Chartres. W tej świątyni znajduje się drogocenna relikwia. Nie chrystusowa, ale maryjna. Z racji, że mamy maryjny miesiąc maj, podczas nabożeństw majowych modlimy się litanią loretańska do Najświętszej Maryi Panny, a w ramach nabożeństwa też czytam czytanki przygotowujące do zawierzenia się Maryi Pannie wg zaleceń św. Ludwika Marii Grignona de Montforta. Św. Ludwik po wielokroć podkreśla, że kto się do Maryi ucieka, ten dotrze do Chrystusa. Zresztą, nie on jeden jest głosicielem tego przekonania. Od zarania Kościół wyraża wiarę w to, że Maryja Jest Drogą do Chrystusa; modlimy się słowami modlitwy „Pod Twoją obronę, uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko”; Św. Bernard z Clairveaux ułożył w swoim czasie piękną modlitwę „Pomnij o Najświętsza Panno Maryjo…”.
Pielgrzymka do Chartres, jej geneza i historia po dziś dzień zdają się jednoznacznie wskazywać, że Maryja jest rzeczywiście Drogą do Jezusa, jest Czułą Matką sierot.
Discover more from Verum Elevans Hominem
Subscribe to get the latest posts sent to your email.