Pożegnanie Świętego Pawła z kościołem w Efezie, mające charakter świadectwa składanego wobec biskupów tamtejszej wspólnoty zwraca naszą uwagę na istotny charakter misji ucznia Chrystusowego: jest to zawsze droga naśladowania Zbawiciela, łącznie z Jerozolimą i wydarzeniami Triduum Paschalnego. Droga chrześcijanina to droga na Golgotę. Jaka ona będzie i kiedy, to nie priorytet. Jest nim za to świadomość celu i troska o przygotowanie się do jego zrealizowania.
Wystąpienie Pawła jest tak bardzo ludzkie, bliskie pewnie każdemu z nas. Takich jego wystąpień znajdziemy kilka także w jego listach /2 Kor 11; 1Kor 15, 8/. Nieraz, kiedy czytam te fragmenty myślę sobie, czy Święty się chwali, czy raczej się żali? Ale zaraz potem przychodzi refleksja, że łaska nie znosi natury, lecz ją wydoskonala. Fakt wytrwałości Apostoła Pogan to kluczowa cecha jego charakteru, dzięki której wypełnił powierzone mu dzieło głoszenia Dobrej Nowiny. Takie chwalenie się nie jest złe, nie ma w sobie nic z samolubstwa. To po prostu mocne podsumowanie jakiegoś okresu czasu, pozwalające na równie odważne, mocne wejście w przyszłość. Dzisiejszy fragment z Dziejów wybitnie nam to dokumentuje.
Modlitwa arcykapłańska Jezusa wyraża w sobie dokładnie te same treści, co wyznanie, świadectwo Pawła. Wybrzmiewa z niej skrót sedna misji zbawienia i odkupienia człowieka: Bóg jest źródłem wszelkiego dobra, Jezus objawia światu Ojca, a znać Ojca to mieć życie wieczne, Jezus doskonale uwielbia Ojca, tego samego chce dla każdego człowieka – czyli wieczności w niebie.
Bywa nieraz, że ktoś mi mówi, że nie wie, jak się modlić. Że utknął gdzieś z modlitwą na poziomie katechizmowo-książeczkowego pacierza i nie wie, jak ruszyć dalej. Wtedy właśnie odwołuje się i do „chwalenia/żalenia się” Pawła oraz do modlitwy arcykapłańskiej Pana Jezusa. Mówię: opowiadaj Panu o swoich dokonaniach. I tych chwalebnych i o tych banalnych. Zobaczysz, ile w tobie jest energii, ochoty do tego, by żyć mocniej, niż dotąd. Wszyscy uczestniczymy przez chrzest w kapłaństwie Chrystusa. Każdy więc z nas swą kapłańską modlitwę może sobie wypracować.
Discover more from Verum Elevans Hominem
Subscribe to get the latest posts sent to your email.