Wpis zawiera lokowanie produktu
Winston Churchill swego czasu miał powiedzieć, że odwaga jest tym czego potrzeba, aby wstać i mówić. Ale odwagą jest też również to, czego potrzeba, aby usiąść i słuchać.
Słuchanie zatem wiąże się nierozłącznie z posłuszeństwem, jeśli ma wydać dobry owoc. Najlepszy – udział w chwale świętych w niebie, wraz z Jezusem Chrystusem. Jezus przychodzi do ludzi, by wypełnić wolę Ojca właśnie przez posłuszeństwu Ojcu. Zostawia apostołom polecenie po Zmartwychwstaniu, aby pozostali w Jerozolimie, by mogli przyjąć Ducha Świętego. Chodzącemu nieco swymi drogami, Tomaszowi, jakby nieco udziela reprymendy, by trwał w jedności z 11 pozostałymi apostołami, by potem mógł jak wszyscy oni wypełnić misję głoszenia Dobrej Nowiny aż po krańce ziemi.
Jeśli więc chcemy trafić do nieba, potrzebujemy dużej koncentracji na postawie słuchania i związanego z nim posłuszeństwa. Jak to bywa z nami, grzesznikami? Przypomina mi się tu anegdotka, jak żona prosi męża, by poszedł zrobić drobne zakupy do osiedlowego sklepu. Zanim zdążyła mu listę potrzebnych sprawunków, mąż wybiegł z domu. Żona więc z balkonu woła jeszcze, uzupełniając listę: kup też 3 cytryny. Mąż po powrocie wykłada zakupy, ale cytryn nie ma, zauważa żona. Na co mąż odpowiada, biorąc do ręki napój wiadomego producenta i obwieszcza małżonce: kochanie, ależ są! Pamiętałem!
Posłuszeństwo Bogu, a co za tym idzie, również Kościołowi, to nie próba „temperowania” nas, czy jakiejkolwiek innej formy ograniczania nas. To zaproszenie do stałości w postawie zawierzenia Bogu, Który jako Wszechmocny Pan całego stworzenia wie czego i w jakim czasie potrzeba Jego dziełu, by wypełnił się zbawczy zamysł Boga. Emocjonalna wyrywność, przedwczesne uruchamianie niektórych sfer człowieczeństwa przez nastolatków, które to sfery mają wydawać dobre owoce w dojrzałym wieku – wszystko to nie służy kursowi ku niebu. W przeciwieństwie do wypełniania nauki Jezusa, by głosić Ewangelię wszelkiemu stworzeniu, czyli dzieleniu się z bliźnimi tym, co uczynił mi Jezus Chrystus. Na tym polega dzieło ewangelizacji w Kościele: na świadczeniu własnym życiem, że Zmartwychwstał Pan i żyje, a moja obecność tu i teraz jest tego najlepszym dowodem.
Discover more from Verum Elevans Hominem
Subscribe to get the latest posts sent to your email.