Z pamiętnika wiejskiego proboszcza: podsumowanie remontu dachu plebanii

Z Bożą pomocą wczoraj zakończyliśmy remont dachu na budynku domu parafialnego, czyli plebanii. Tutaj można znaleźć fotorelację z przebiegu prac. Przyznajcie, że efekt jest niesamowity, prawda? Nie byłoby to możliwe, gdyby nie ofiarność naszych Parafian oraz ich zaangażowanie a także bez ludzi dobrej woli, których nie zawaham się nazwać Przyjaciółmi Parafii pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego w Chojniku. Pan Leon zrobił w niesamowicie krótkim czasie żmudną pracę odwzorowania i wyfrezowania ozdobnych wiatrownic i wróblownic, Marcin natomiast, który jest akolita i lektorem w Parafii, a na co dzień rolnikiem, zatroszczył się o odbiór odpadów remontowych i transport materiału potrzebnego do prac wykończeniowych.

Dzięki Waszemu wsparciu finansowemu możliwe będzie zapłacenie Wykonawcy prac, Panu Pawłowi Machlewskiemu, 75% należności, resztę zaś spłacimy w terminie, jaki ustaliliśmy z Panem Pawłem. Przy tej okazji też jemu dziękuję za fantastyczną robotę, jaka wykonał wraz ze swoją ekipą. To już nasza druga odsłona współpracy, a firmę Pana Pawła Machlewskiego z serca polecam każdemu, kto potrzebuje solidnego wykonawcy pokrycia dachowego dla swego domu.

Wczoraj także wybraliśmy się z Panem Machlewskim do Sambrodu, by obejrzeć tamtejszy kościół filialny, któremu patronuje Najświętsze Serce Pana Jezusa. Przeprowadziliśmy wstępny przedmiar, by mieć jakąś ogólną orientację ile jakiego materiału potrzeba na remont tamtejszego dachu. To powierzchnia ponad 900 metrów kwadratowych. Dach bardzo stromy, tak zwany „mansardowy” (po 2 odrębne połacie dachowe z każdej strony budynku). Traf chciał, że podczas przemieszczania się po strychu kościoła, uległem wypadowi. Już wiem, że niegroźnemu, bo skończyło się na bardzo rozległym stłuczeniu lewego kolana. Na jakieś 2 tygodnie mam ograniczone możliwości w przemieszczaniu się, by kolano się wygoiło. Zastanawiam się, co Pan chce mi w swej opatrzności tym zdarzeniem objawić. Bo że chce, to nie mam najmniejszych wątpliwości.

Ratownicy medyczni i pielęgniarz w szpitalu mówili, że trzeba robotę oblać. Że to przez brak świętowania końca prac zdarzył się wypadek. Mnie zaś się zdaje, że trzeba się po prostu „podelektować” tym, co jest zakończone, co tak bardzo cieszy oko wszystkich wokół. To bardzo ważne, żeby radość wybrzmiała, żeby się nią nacieszyć. Wszak Jezus przez 4o dni, czyli tyle ile potrzeba, ukazywał się Ludowi, by potem wstąpić do nieba a następnie wraz z Ojcem posłać Ducha Świętego do Kościoła.

Wielka jest ma radość, tym bardziej potrzebuję się nią podzielić z Wami, Szanowni Czytelnicy bloga, pośród których są także Ofiarodawcy. Radość ma a także Parafian będzie tym większa, jeśli będziemy mogli – a Wy, jeśli będzie mieli taką wolę – poznać Was osobiście oraz gościć w naszych parafialnych progach.

9 sierpnia obchodzić będziemy w Parafii odpust. Suma odpustowa będzie odprawiana o godzinie 13.00. świętowanie jednak rozpoczynamy już wieczorem w piątek, nabożeństwem pokutnym i mszą świętą a po niej całonocną adoracją Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Ze względu na COVID19 na obecny czas nie planujemy pikniku odpustowego, ale z pewnością jakąś formą gościnności uhonorujemy wszystkich gości.

Zapraszam serdecznie do kontaktu: ks.marek.radomski@gmail.com


Discover more from Verum Elevans Hominem

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Dzieje, Variae i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na Z pamiętnika wiejskiego proboszcza: podsumowanie remontu dachu plebanii

  1. Ewa pisze:

    Nie ma to jak dobry dach nad głową. To wielkie przedsięwzięcie w niesprzyjającym temu czasie. W ogóle dużo dzieje się w parafii. Aktywni parafianie zapisani tu, to o osiemnastolatku, to o p. Romanie, o odchodzących parafianach. Wyobraź sobie jak „kronika parafialna pęka w szwach”. Wypada mi życzyć dalszego owocnego rozwoju parafii.

  2. Ks. Marek pisze:

    Dziękuję Pani Ewo, za ciepłe słowa! Poza tym chce dodać, że jakoś inaczej się czuje teraz w domu. Zawsze było dobrze, ale teraz jest dobrzej! 🙂

Zostaw komentarz