Z pamiętnika wiejskiego proboszcza: proszę o Waszą pomoc

Plebania to nie tylko miejsce zamieszkania „plebana”, „farorza”, proboszcza. To także biuro parafialne, to Dom Parafialny, w którym odbywają się różne spotkania, duże i małe, mające służyć budowaniu i trwaniu parafialnej wspólnoty. Poza zwyczajnymi, wpisanymi w codzienność spotkaniami dotyczącymi posług sakramentalnych, znajdują tu również miejsce na wysłuchanie, radę i pomoc Ci wszyscy, którzy jej potrzebują. Małżeństwa i Rodziny, które przeżywają kryzysy, a które chcą szukać oparcia w nauce Chrystusa a co za tym idzie, Kościoła. Te i inne spotkania tworzą głębszą wieź wzajemną pomiędzy Parafianami, dodają im głębszego poczucia własnej wartości.

Ważnym elementem w tym wszystkim jest estetyka, świeżość i komfort pomieszczeń, z których się korzysta. Solidny dach nad budynkiem, to myślę, dość istotny element, budzący zachętę, by tam skierować kroki po pomoc i wsparcie.

Co ciekawe, budynek plebanii był niegdyś budynkiem mieszkalnym. Zamieszkiwały go 2 rodziny. Gdzieś z latach 60 albo 70 został kupiony a potem przekazany przez Parafian na plebanie właśnie. Tak to przebiegało, ponieważ władze doby PRL, walcząc z Kościołem Katolickim, nie pozwalały ówczesnemu proboszczowi na zakup budynku, celem urządzenia w nim domu parafialnego.

Dziś, osoby, które były związane niegdyś z tym domem, bo w nim zamieszkiwały lub też uczestniczyły w jego przeorganizowaniu na plebanię, wiele serca wkładają w życie parafii, jak i też sam ten dom.

Na chwilę obecną gołym okiem widać skutki fatalnego stanu dachu. Jeśli nie interweniujemy niebawem, to podczas jesiennych wichur czeka nas poważny problem. Dachówki, które już mocno uległy erozji, kruszeją i osuwają się w dół dachu, na razie pojedynczo. Teraz, kiedy aktualizuję wpis (11 maja, godzina 23.00) na dworze pada, a na strychu dzwonią krople deszczu o porozstawiane garnki.

Gdyby nie koronawirus, udałoby się nam parafialnymi środkami spłacić całość inwestycji. Tak, jak udało nam się w ponad 70% spłacić ofiarami wiernych inwestycję wartą 140 000. Otrzymaliśmy bowiem 30% reszty zobowiązania, dotację celową.

Wyszło jednak inaczej. Wszyscy, na całym świecie w sumie, wiemy jak wyszło.

Stąd też gorąco i serdecznie Was Drodzy Twitterowi Znajomi, ale też i Was, Szanowni Czytelnicy bloga, proszę o wsparcie tej naszej parafialnej inwestycji. Z góry składam serdeczne Bóg Zapłać, jak i też zapewniam o dalszej pamięci modlitewnej, wstawienniczej polecając sam, jak i ze wspólnotą parafialną, obecnych, jak i też nowych Darczyńców.

NRB parafii 94 2030 0045 1110 0000 0430 2400

Tytułem: „darowizna”

Parafia pw Przemienienia Pańskiego w Chojniku

Chojnik 20

14-300 Morąg

Link do płatności PayPal

Żeby nie mnożyć wątków, całe przedsięwzięcie i jego postępy będę aktualizował w oto wpisie.

30 czerwca

Koniec prac. Poniżej efekt 🙂

Zapraszam też do lektury wpisu

27 czerwca

Dobre 85% dachówek już pokrywa dach domu parafialnego (plebanii). Jeśli tylko pogoda pozwoli, koniec prac przewidziany jest na ostatni dzień czerwca. Zostało jeszcze dokończyć układanie dachówki, założyć „gąsiory” (specjalne płaszczowe dachówki, przypominające wyglądem przekrój poziomy rury pcv) na kalenicę (czyli na „grzbiet” dachu). Oprócz tego będzie zamontowana nowa instalacja odgromowa (tzw „piorunochron”) na budynku plebanii,  a także zbudowanie i pokrycie dachówką daszku nad gankiem, wejściem głównym do domu parafialnego. Ekipa Pana Pawła Machlewskiego jest super, każdemu gorąco ich polecam. !

25 czerwca

Rozpoczęto montaż nowej dachówki a także obróbek dekarskich na wiatrownicach (tych fajnych w zygzaki wyciętych desek).

23 czerwca

Drodzy Darczyńcy! Bardzo Wam dziękuję za Wasze wielkie serca, za Waszą hojność. Od początku apelu o pomoc w sfinansowaniu remontu dachu przekazaliście na konto parafialne dobre 10 000 PLN. To ogromna pomoc dla Parafii! Bez niej praktycznie nie byłoby o czym mówić w temacie remontu dachu. Wymienione zostanie kompletnie całe poszycie dachowe. To inwestycja, która będzie na całe dziesięciolecia. Bardzo, bardzo Wam dziękuję za waszą troskę!

A teraz krótki raport z pola działań:

Wczoraj zostały wymienione krokwie szczytowe, połacie dachowe zostały przygotowane do kładzenie dachówki. Panowie dekarze poziomowali łaty (to te kantówki zamontowane poprzecznie na całej płaszczyźnie dachu), na których dachówki będą spoczywać. Trwają też prace polegające na przygotowaniu konstrukcji dachu nad gankiem, ochraniającym wejście główne na plebanię.

Dziś zostały założone tzw „wróblownice” (te ozdobnie powycinane deski, mające utrudnić wlatywanie ptakom pod dach i zakładanie gniazd. Choc może to wydać się dziwne, to proszę mi wierzyć, że ptasie budownictwo choć jest 100 % ekologiczne, to jednak okropnie niszczy   poszycie dachowe oraz nierzadko też ściany budynku. Założono też rynny praktycznie na całym budynku. (jedyny „stary” element wyposażenia dachu – zostały bowiem niemal 2 lata temu zamontowane w miejsce przerdzewiałych bądź w ogóle nie istniejących.

15 czerwca

Ciąg dalszy prac, polegających na demontażu starego poszycia dachowego i na montażu nowego odeskowania oraz membrany wodoodpornej.

Trzeba będzie też kilka krokwi wymienić, zwłaszcza skrajnych, na których były drewniane wiatrownice, przez co krokwie uległy erozji, zgniciu.

110 czerwca

Z Bożą pomocą, dziś rozpoczęliśmy prace! Trwa demontaż starego poszycia dachowego. Po zdjęciu dachówek okazało się, zgodnie z przypuszczeniami, że większość odeskowania jest zbutwiałe, przegniłe. Całość do wymiany.

23 maja 2020Fachowcy od dachu są już w Chojniku. Pracują na dachu domu jednego z Parafian. Jak tylko prace zakończą, przenoszę się z robotami na plebanię. Oby tylko pogoda dopisała. Dziś było pochmurnie i nieco pomżyło.Jest już dostępna opcja przekazywania płatności elektronicznych dla tych wszystkich, którzy by zechcieli tą drogą wesprzeć remont dachu plebani. Tym wszystkim, którzy to już uczynili, składam w imieniu własnym oraz parafian, Serdeczne Bóg zapłać. Każdego tygodnia polecamy Was Panu Bogu w modlitwie na mszy świętej ze Parafian i Darczyńców naszej Parafii. Polecamy Was samych i to wszystko, czym żyjecie.Na nadchodzącą Niedzielę życzę Wam, drodzy Ofiarodawcy obfitości łask Pana Jezusa, Który wstąpił do Nieba i siedzi po prawicy Boga Ojca Wszechmogącego!19 maja 2020Sprawy na obecny czas mają się tak, że już wiem, iż początek robót – o ile tylko pogoda pozwoli, jest umówiony na 1 dzień czerwca. Taki prezent na Dzień Dziecka dla Parafii :-)———————————————————————————————————-

Niemal rok temu zwracałem się do Was, Drodzy Twitterowi Bywalcy o wsparcie remontu dachu na domu parafialnym, czyli plebanii, w której zamieszkuję. W ciągu kilku dni wpłynęły od Was wpłaty w wysokości niemal 3 tys PLN, a do dnia dzisiejszego jest to suma 8000 PLN (stan z dnia 19 maja br). Cała ta kwota czeka, wraz z innymi środkami, na pokrycie 1 faktury, jaka będzie wystawiona na poczet zakupu materiału na remont dachu (drewna na odeskowanie, łaty, ewentualne naprawy krokwi, membranę paroprzepuszczalną, dachówki, obróbki dekarskie) prace mają się rozpocząć w połowie maja. Wtedy miałem bardzo ogólną wiedzę nt kosztów inwestycji. Dziś wiem, że będzie to 60 tys. PLN z czego 50% środków mamy zgromadzone na koncie parafialnym. 10 procent całości kosztów udało się zebrać z Waszą pomocą, za co składam Wam ogromne Bóg zapłać, a także odwdzięczamy się, jako parafialna wspólnota modlitwą w Waszych intencjach. Każdego tygodnia sprawowana jest msza święta w intencji Parafian i Dobroczyńców Parafii, omadlamy Was i Waszą codzienność.

Poza tym, mając nadzieję, że jeszcze w tym roku będzie nam dane w miarę swobodnie się przemieszczać, serdecznie zapraszamy Czcigodnych Darczyńców w nasze powiślańskie okolice, a także do samego Chojnika, na kawę czy herbatę na plebanię. Obowiązkowo zaś, w niedzielę, 9 sierpnia, na odpust parafialny, połączony z piknikiem, na którym można pokosztować wiejskiej kuchni oraz wspaniałych wypieków.

Plebania to nie tylko miejsce zamieszkania „plebana”, „farorza”, proboszcza. To także biuro parafialne, to Dom Parafialny, w którym odbywają się różne spotkania, duże i małe, mające służyć budowaniu i trwaniu parafialnej wspólnoty. Poza zwyczajnymi, wpisanymi w codzienność spotkaniami dotyczącymi posług sakramentalnych, znajdują tu również miejsce na wysłuchanie, radę i pomoc Ci wszyscy, którzy jej potrzebują. Małżeństwa i Rodziny, które przeżywają kryzysy, a które chcą szukać oparcia w nauce Chrystusa a co za tym idzie, Kościoła. Te i inne spotkania tworzą głębszą wieź wzajemną pomiędzy Parafianami, dodają im głębszego poczucia własnej wartości.

Ważnym elementem w tym wszystkim jest estetyka, świeżość i komfort pomieszczeń, z których się korzysta. Solidny dach nad budynkiem, to myślę, dość istotny element, budzący zachętę, by tam skierować kroki po pomoc i wsparcie.

Co ciekawe, budynek plebanii był niegdyś budynkiem mieszkalnym. Zamieszkiwały go 2 rodziny. Gdzieś z latach 60 albo 70 został kupiony a potem przekazany przez Parafian na plebanie właśnie. Tak to przebiegało, ponieważ władze doby PRL, walcząc z Kościołem Katolickim, nie pozwalały ówczesnemu proboszczowi na zakup budynku, celem urządzenia w nim domu parafialnego.

Dziś, osoby, które były związane niegdyś z tym domem, bo w nim zamieszkiwały lub też uczestniczyły w jego przeorganizowaniu na plebanię, wiele serca wkładają w życie parafii, jak i też sam ten dom.

Na chwilę obecną gołym okiem widać skutki fatalnego stanu dachu. Jeśli nie interweniujemy niebawem, to podczas jesiennych wichur czeka nas poważny problem. Dachówki, które już mocno uległy erozji, kruszeją i osuwają się w dół dachu, na razie pojedynczo. Teraz, kiedy aktualizuję wpis (11 maja, godzina 23.00) na dworze pada, a na strychu dzwonią krople deszczu o porozstawiane garnki.

Gdyby nie koronawirus, udałoby się nam parafialnymi środkami spłacić całość inwestycji. Tak, jak udało nam się w ponad 70% spłacić ofiarami wiernych inwestycję wartą 140 000. Otrzymaliśmy bowiem 30% reszty zobowiązania, dotację celową.

Wyszło jednak inaczej. Wszyscy, na całym świecie w sumie, wiemy jak wyszło.

Stąd też gorąco i serdecznie Was Drodzy Twitterowi Znajomi, ale też i Was, Szanowni Czytelnicy bloga, proszę o wsparcie tej naszej parafialnej inwestycji. Z góry składam serdeczne Bóg Zapłać, jak i też zapewniam o dalszej pamięci modlitewnej, wstawienniczej polecając sam, jak i ze wspólnotą parafialną, obecnych, jak i też nowych Darczyńców.

NRB parafii 94 2030 0045 1110 0000 0430 2400

Tytułem: „darowizna”

Parafia pw Przemienienia Pańskiego w Chojniku

Chojnik 20

14-300 Morąg

Link do płatności PayPal


Discover more from Verum Elevans Hominem

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Dzieje. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź do Z pamiętnika wiejskiego proboszcza: proszę o Waszą pomoc

  1. Pingback: Z pamiętnika wiejskiego proboszcza: podsumowanie remontu dachu plebanii | Verum elevans hominem

Zostaw komentarz