O trosk falach i „gwarancji nie z tego świata”

Niedawno zapytano mnie:

Z czego wynika to, że niektórzy ludzie mają jakby wyostrzone sumienie a inni jakby mieli je uśpione? Np. para żyje w konkubinacie i ich to nie gryzie, nie czują że robią źle i przystępują do komunii, niby wierzą ale traktują słowa Pana Boga wybiórczo, przyjmują tylko to co im pasuje, a inna para mieszkając razem przed ślubem czułaby, że źle postępuje i nie potrafiłaby tak żyć. Z czego to wynika? Czemu jednych gryzie sumienie a innych nie?

Odpowiedź wydaje się prosta: to kwestia wiary w Boga, bądź jej braku. Traktowania Boga i Jego porządku serio, bądź nie przyjmowanie go w ogóle.

Nieraz się zastanawiam nad wyborami ludzi, którzy wchodzą w grzech. Próbuję siebie stawiać w ich miejsce. I od razu mi wyskakują „okienka dialogowe”:

• To wbrew temu, czym żyjesz i czego nauczasz
• To zacznie komplikować życie innych
• Przekreślisz ileś tam lat twej formacji, przekonań, postaw
• Widzisz, ile to sprawia bólu ludziom w świecie, w którym żyjesz

Poza tym, jest jeszcze jedna sprawa, która potrzebuje być wyeksponowana

Życie, w którym posiadam tylko, a nie jestem posiadany, jest z gruntu niebezpieczne, narażające mnie na masę błędów, potknięć, ran – bo presja jest ogromna. Małżeństwo oparte na Bogu, a więc z gwarancją „nie z tego świata”, daje szansę właśnie przez bycie „posiadanym” przez Bogu, zamkniętym, czy raczej zadomowionym w Jego Synu, Który Uobecnia Siebie w Kościele, daje mi przez fakt, iż podobne rodzi podobne, uczestnictwo „w gwarancji nie z tego świata”, czy w jej skutkach.

Człowiek posiada w sobie pragnienie szczęścia, takiego, które jest w pełni całkowicie na zewnątrz. Jednak, niestety, mamy też opcję wolności, która pod wpływem różnych czynników tak potrafi zaśmiecić nasze wnętrze, że ono zdaje się przeglądać się w samym sobie, stając się autobogiem, idolem.

Dlatego w Wielkanoc modlimy się śpiewem:

Ustąpcie od nas smutki i trosk fale,

Gdy Pan, Zbawiciel triumfuje w chwale.

Ojcu swojemu już uczynił zadość,

Nam niesie radość. Alleluja!