Myśląc: Niepodległa!

Garść myśli, jakie mi się cisną, gdy czytam, słucham czy rozmawiam o dzisiejszym święcie.

Każdy ” polski patriota” chce walczyć z jakimiś bliżej mało określonymi „bolszewikami” „ruskimi onucami” a tym czasem konkretni neomarksiści, czyli de facto spadkobiercy ideowi bolszewików, dokonują podboju Europy. Ot, w głowę się drapie dziś Zenon z Elei…

Nierzadko, przy okazji wydarzeń narodowo-patriotycznych, wołamy: Śmierć wrogom Ojczyzny! Tak! Śmierć im! Oto ci najwięksi i zarazem odwieczni:

lenistwo
marnotrawstwo
nienawiść
zazdrość
zakłamanie

Wdowy, panny na wydaniu, ofiarowywały swą biżuterię, by było za co szyć mundury dla żołnierzy. Wielkoduszność, ofiarność narodu była niezwykła. Dla wolności, dla Niepodległej!

Podobnie młodzi chłopcy, a i dziewczęta też pewnie się zdarzały – nieraz kłamiąc, bez wiedzy rodziców, brali się za oręż, by bić się z najeźdźcą.

Ciekawe, za co dziś byśmy byli w stanie oddać pierścionek, czy złotą bransoletkę, albo młodość, siłę czy talent?

Kim byśmy się stali względem siebie, jako Bracia i Siostry Rodacy, gdyby dane nam było jutro się obudzić pod butem okupanta?

Ojczyznę wolną pobłogosław Panie!


Discover more from Verum Elevans Hominem

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Ten wpis został opublikowany w kategorii behawioryzm, Dzieje, Puncta, Variae i oznaczony tagami , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Zostaw komentarz