Józef – Oblubieniec Najświętszej Maryi Panny był, jak słyszeliśmy dziś w Ewangelii, człowiekiem sprawiedliwym. Co to znaczy? Ni mniej, ni więcej tylko to, że wypełniał wszystko co było do spełnienia w Prawie Mojżeszowym. Nie miał nic do ukrycia przed Bogiem. Z pewnością miał swe niedociągnięcia, wątpliwości – ale nie na nich i nie wokół nich budował swe życie. Postawił je na fundamencie wiary w Boga. Dzisiejsza Ewangelia wyraźnie o tym zaświadcza.
Co dla nas dziś oznacza sprawiedliwość? Chyba bardziej oczekiwania polegające na tym, by stało się zadość naszym ludzkim, nierzadko płytkim oczekiwaniom, nie zaś by Prawda Boża, jako norma obiektywna stanęła w Centrum naszych aktywności. My jako ludzie zawsze mamy jakieś „ale” do przykazań, do Ewangelii, do nauczania Kościoła. Dyskutujemy niejako z Bogiem, przekonując Go by było „na nasze”. Nie wszyscy, i na pewno nie zawsze. Ale raczej każdy z nas ma w tym swój udział. Bez wątpienia. Jakie są tego skutki? Każdy chyba potrafi je dostrzec wokół siebie, w swoim najbliższym otoczeniu. Czy jednak chce to uczynić? Czy raczej wybiera dobrą minę do złej gry?
W maju w 1993 r Jan Paweł II w Agrigento na Sycylii odwołał się do mieszkańców wyspy, szukał w nich poparcia dla wielkiej krucjaty przeciwko mafii:
„po tylu cierpieniach macie prawo do życia w spokoju. Ci, którzy zakłócają ten spokój mają na sumieniu wiele ofiar. Bóg powiedział nie zabijaj. Nikt nie może podeptać tego świętego prawa Boskiego. Zwracam się do ludzi odpowiedzialnych za tę sytuację: „nawróćcie się, kiedyś wybije godzina Sądu Bożego”, gorąco nawoływał i przekonywał sycylijski Kościół, nigdy nie wolno poddawać się gangrenie zła.
Wtedy, 23 lata temu 400 mafiosów oddało się w ręce policji… sprawiedliwość, ta Boża, prawdziwa, zatriumfowała.
Papież Franciszek, w 2014 roku: W czasie czuwania modlitewnego w Dniu Pamięci o Ofiarach Mafii – skierował takie słowa do mężczyzn i kobiet mafii: Życie, które teraz prowadzicie, nie sprawi wam przyjemności, nie da wam radości, nie da wam szczęścia. Władza, pieniądze, która macie dzisiaj z tylu brudnych interesów, tylu mafijnych zbrodni to pieniądze zakrwawione i władza we krwi – powiedział papież.
Wzywał: „Nawróćcie się, jest jeszcze czas, by nie skończyć w piekle, a to was czeka, jeśli pozostaniecie na tej drodze. Macie matki, ojców, pomyślcie o nich, popłaczcie trochę i nawróćcie się”.
Apel obecnego papieża przypomina o tym, że Boża sprawiedliwość nadal potrzebuje być w centrum zainteresowania człowieka. Nie tylko we Włoszech. W naszej parafii także.
Discover more from Verum Elevans Hominem
Subscribe to get the latest posts sent to your email.