Idzie noc, a jutro od rana służba Boża. Zatem kilka punktów, pod przemyślenie dla Czytelników.
- Dziś na czuwaniu w Brzegach, pośród wielu spraw, była omadlana i ta: by nie dać się oszukać szatanowi. Między innymi w taki sposób, by nie dać się wciągnąć w różne gierki, których jest ojcem.
- Kiedy zobaczyłem tego oto tłita:
Zapamiętajcie moje słowa, #takbędzie pic.twitter.com/S9UXwaUnCW
— 🇵🇱 Katarzyna (@ekatyush) July 30, 2016
od razu przypomniałem sobie zdarzenie, a właściwie serię zdarzeń, które sam przeżyłem, kiedy – jak wierzę, z natchnienia ducha Świętego – zacząłem się celowo modlić za tych, którzy czynią mi i całemu Kościołowi przykrości. Otóż, wpierw się pomodliłem, nawet nie wiem dlaczego w tej właśnie intencji, a już parę godzin później wiedziałem, że to było dla mnie konieczne, bym nie odpłacił przypadkiem komuś „pięknym za nadobne”.
3. Pani Katarzyna, dziś, bez wcześniejszego komunikowania się ze mną, nie wiedząc o całej sprawie, napisała tak:
IMO trzeba się modlić i uświadamiać, że atak będzie. Człowiek przygotowany na uderzenie lepiej sobie radzi 🙂
— 🇵🇱 Katarzyna (@ekatyush) July 30, 2016
Zatem, drodzy Czytelnicy i wszyscy ludzie dobrej woli – miejcie na uwadze ta sprawę i bądźcie jej apostołami.
Discover more from Verum Elevans Hominem
Subscribe to get the latest posts sent to your email.
Cieszmy się „tu i teraz”.
Cenny jest ten wpis i bardzo pomocny. Tylko czy po takich wspaniałych, radosnych przeżyciach psuć sobie radość przewidując rzeczy złe?
Dużo dobrego napisali i napiszą, to złe akurat nie powinno nam niczego przysłonić.
Pani Ewo, nie chodzi oczywiście o szukanie na siłę „dziury w całym”. Raczej mam na myśli to, że „lew ryczący krąży, szukając kogo by pożreć” My zaś, mocni w wierze mamy mu się sprzeciwiać. Jak? Ano pokazywać światu fakty, nie zaś dać się wodzić za nos interpretacjom.
KOCHANI STRZEŻONEGO PAN BÓG STRZEŻE , DOBRE STARE PRZYSŁOWIE , PRAWDA…