Kiedy słyszałam niedawno na jakimś kazaniu o zwycięstwie Jezusa Zmartwychwstałego, zrodził się we mnie bunt (to zresztą u mnie nie nowina). Pomyślałam sobie, że, no pewnie, człowiek wierzy czy nie wierzy, a Bóg i tak wygra. I tak wyjdzie, że jest Jego racja. Z takim przekonaniem daleko nie zajdę.
Zarzuca się nieraz człowiekowi, że myśli w ludzkich kategoriach o Bożych sprawach. A w jakich ma myśleć?! Jasne, że w ludzkich. W końcu, jak ktoś bardzo mądry powiedział, gdyby człowiek zrozumiał do końca Boga, to Ten przestałby być Bogiem. Taka Boga natura, że jest Niepojęty. Może więc nie chodzi tak do końca o to, żeby przestać myśleć w kategoriach ludzkich, co raczej o to, żeby mieć świadomość, że te moje myślenie jest bardzo niedoskonałe i ograniczone.
Wracając zatem do zwycięstwa Zmartwychwstałego, powinnam sobie uświadomić, że nie jest to jakiś przytłaczający triumf Boga, która chce pokazać wyższość Swojej racji. Jego zwycięstwo ma być zaproszeniem do tego, abym przyjęła Jego bezinteresowną Miłość i dała Jej się prowadzić. Ma być nadzieją, że, niezależnie, jak mocno w życiu pobłądziłam i jak bardzo splugawiłam Jego Święte Imię, to On zmartwychwstanie w moim sercu, jeśli tylko Mu na to pozwolę. Ma być nadzieją, że On ma moc wydobyć mnie z każdej otchłani.
Jezu Zmartwychwstały, naucz mnie żyć wiarą, nadzieją i miłością!
Discover more from Verum Elevans Hominem
Subscribe to get the latest posts sent to your email.
Skomentuje pierwszy akapit. Bunt jest dla mnie zrozumiały. Natomiast wynikł jak dla mnie z błędu założenia iż ” Pomyślałam sobie, że, no pewnie, człowiek wierzy czy nie wierzy, a Bóg i tak wygra. I tak wyjdzie, że jest Jego racja. Z takim przekonaniem daleko nie zajdę.”
Warto w tym momencie przypomnieć sobie Główne Prawdy Wiary:
1Jest jeden Bóg
2Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze
3Są trzy Osoby Boskie: Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty
4 Syn Boży stał się człowiekiem i umarł na krzyżu dla naszego zbawienia
5 Dusza ludzka jest nieśmiertelna
6 Łaska Boska jest do zbawienia koniecznie potrzebna.
Jak widać nie jest właściwymy myślenie że wierzę czy nie to będę zbawionym. Owszem Jezus jest Jedynym Zbawicielem który prowadzi do życia wiecznego, ale bez naszej wiary i Bożej łaski nie jesteśmy w stanie sami osiągnąć zbawienie. Ten nieznany bunt uważam za sidła diabelskie co zwie się pychą. Za właściwe uznaję świadome przeciwstawienie się tej pokusie, co jest też świadectwem na działanie tej Łaski Bożej koniecznej do Zbawienia.
Chwała Panu że w tak zwykły sposób pokazuje swą Drogę!
Pozdrawiam i z serca błogosławię