Wykład z biofizyki. Na rzutniku pojawia się wzór na obliczenie czegoś. Nie jest może jakiś mega skomplikowany (widziałam gorsze), jednak stwierdzenie prelegentki, że po wykonaniu ,,drobnych obliczeń” otrzymujemy taki i taki wynik, trochę mnie śmieszy. To są ,,drobne obliczenia”?!
Bywa w moim życiu tak, że sytuacja się gmatwa. Trochę ludzie mi sprawy pokomplikują, a trochę sama sobie dołożę. Zdarza się tak, że naprawdę już nie mam pomysłu, co z tym dalej i jak wybrnąć z tego, w co zabrnęłam. Mam takie grzechy, na które wolę nawet nie patrzeć. Najlepiej zamknąć oczy i zapomnieć, że to się kiedykolwiek zdarzyło. Oczywiście, wiem, że Bóg jest Wszechmocny, że ma Moc mnie wybawić. Dla Niego moja sytuacja bez wyjścia jest tylko wykonaniem ,,drobnych obliczeń”. On naprawdę może i chce mnie wybawić. Czy Mu na to pozwolę?
Jezu, przymnóż mi wiary!
Discover more from Verum Elevans Hominem
Subscribe to get the latest posts sent to your email.