Statystyka. Obliczenia. Wcale nie takie trudne, tylko, jak liczby są duże, to ciężko się liczy. Liczby w granicach kilku tysięcy, kalkulator, liczysz i sam nie wierzysz w poprawność wyniku. Nawet nie za bardzo wiadomo, ile on powinien mniej więcej wynieść. Dlatego autorzy zadań często nie proponują do przeliczania bardzo dużych liczb, to po prostu nie ma sensu.
Od statystyki do modlitwy i praktyk religijnych. Bo tu wcale o ilość nie chodzi. Nie o to, żeby odmawiać dziennie dziesięć litanii. Może lepiej odmówić jedną, a dobrze. Skupić się na tej modlitwie, oddać Bogu całego siebie. Nie zawsze warto bezmyślnie mnożyć modlitewne zobowiązania. Proszę mnie dobrze zrozumieć, jak najbardziej popieram modlitwę wstawienniczą, modlitwę w ogóle. Mamy dążyć do tego, by nieustannie się modlić, Jezus nas do tego wzywa. Tak, ale oznacza to, że mamy swoje życie uczynić modlitwą, ofiarować Mu swoją codzienność. Dochodzę czasem do takiej sytuacji, że podczas odmawiania Koronki myślę o różańcu, który przede mną, nie skupiając się tak naprawdę na żadnej z tych modlitw. Czy to ma sens?
Jezu, naucz mnie się dobrze modlić!
Discover more from Verum Elevans Hominem
Subscribe to get the latest posts sent to your email.