Pan Bóg jest wielki!
Niby to oczywiste, a jednak nie mogę się temu nadziwić!
Dzięki uczniom klas pierwszych liceum, w którym katechizuję, powstanie „nowa linia” notek blogowych. Będzie to seria: Kto pyta – nie błądzi.
Jestem pod wielkim wrażeniem pytań, jakie skierowali do mnie moi wychowankowie. „Jak mogę rozpoznać powołanie”? „Jaka jest różnica między zdradą Piotra a Judasza”? albo „Czy sobór ma władzę nad papieżem”? to tylko niektóre z kwestii, jakie znajdują się w sferze zainteresowania, szukania wyjaśnienia przez młodych.
Tytułem wstępu do nowego cyklu, odpowiedź na pierwsze pytanie: co jest najtrudniejsze w pracy kapłana?
Jestem przekonany, że gdyby to pytanie postawić 100 księżom, to pewnie około 90 różnych odpowiedzi by się pojawiło. Każdy jest inny, każdy zmaga się na swój sposób z wieloma trudnościami, w zróżnicowany sposób też może otrzymać wsparcie w tym działaniu.
Jeśli o mnie chodzi, to najtrudniejsze wg mnie, w mej posłudze jest moje „ja”. Moje ograniczenia, wady, słabości i grzechy. Dzięki Bogu, Duch Święty przychodzi z pomocą naszej słabości! /Rz 8/ Jak pisałem, jest Pan Bóg wielki i troszczy się o mnie, tak jak i o każdego. Dzięki pytaniu, jakie mi postawiła konkretna osoba mogłem skonfrontować się z konkretna rzeczywistością – z uświadomieniem sobie na nowo, na świeżo, że jest tyle jeszcze do zrobienia w kwestii realizacja powołania do kapłaństwa, do świętości oraz do człowieczeństwa.
Człowiek bez Boga, bez odniesienia do Niego jest niekompletny. Każde więc rozejrzenie się w poszukiwaniu Boga jest tak naprawdę szukaniem pełni człowieczeństwa. Wiem, że są obszary w życiu każdego człowieka, które ów człowiek chowa póki co, dla siebie. Tak długo, jak będzie to czynił, tak długo będzie niekompletny.
Zachęcam was, abyście coraz bardziej się doskonalili i starali zachować spokój, spełniać własne obowiązki i pracować własnymi rękami. św. Paweł Apostoł
Discover more from Verum Elevans Hominem
Subscribe to get the latest posts sent to your email.
Pingback: Kto pyta nie błądzi: Czy miewa ksiądz chwile zwątpienia w pełnieniu swojej funkcji? | Verum elevans hominem