O tajemnicy wiary

,,Oto wielka tajemnica wiary: głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie i oczekujemy Twego przyjścia w chwale”. Łatwo przychodzi wypowiedzenie tego, trudniej z zastanowieniem się.

Ale kiedy już się pomyśli, wniosek jest uderzający! To Zmartwychwstanie mamy WYZNAWAĆ, a śmierć GŁOSIĆ. A tak często można się pomylić i zapomnieć, co się tak naprawdę wyznaje…

Wiem, że Jezus umarł na Krzyżu. To się dokonało. Dokonało się z Miłości. Z szalonej Miłości Boga do człowieka, która przychodzi na świat i staje się posłuszna aż po krzyż, ażeby człowieka zbawić. Jednak nie na Krzyżu mam się zatrzymać! Krzyż ma mnie prowadzić do wyznawania Zmartwychwstania, czyli do uwierzenia, że Bóg ma władzę nad rzeczywistością i prowadzi do życia.

,,zacznij od pustego grobu
od słońca
ewangelie czyta się jak hebrajskie litery
od końca” (ks. Jan Twardowski)