O włożeniu Boga między bajki

Słuchając czytania z Apokalipsy św. Jana, widzę, jak łatwo stworzyć sobie mylny obraz Boga, a także Jego przeciwnika – szatana. W czasach rozwiniętego życia kulturalnego, gdy znane są różne legendy, mity, a także kreskówki czy gry komputerowe, istnieje duże ryzyko (i pokusa), żeby ten Biblijny przekaz także włożyć między bajki. Słyszę o smoku, który ma strącić gwiazdy i wydaje mi się, że to tylko taka opowieść, bajeczka. Nie uświadamiam sobie, że trwa potężna walka dobra ze złem. Trwa zarówno w świecie, jak i we mnie, w moim sercu. Nie uświadamiam sobie też, że szatan istnieje naprawdę i chce posiąść moją duszę. Kiedy słyszę z kolei o mocy, którą Bóg daje tym, którzy w Niego wierzą, myślę o tym nieraz jako czymś magicznym. Jako czymś w rodzaju bonusu, dodatkowych punktów (czy ,,dodatkowego życia”) w grze komputerowej. Chciałabym dojść do celu (nawet po trupach), zbierając jak najwięcej punktów, żeby znaleźć się na liście najlepszych graczy. Tymczasem, o zgrozo, tak trudno pomyśleć, że Jego Moc to coś znacznie więcej. Że On jest tym, który prowadzi do Pełni Życia – i to takiego, o którym nawet mi się nie śni. Boże, chroń mnie od włożenia Cię między bajki i daj mi łaskę prawdziwej wiary!


Discover more from Verum Elevans Hominem

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Biblia, Słowa o Słowie, Słowo, Życie Duchowe i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Zostaw komentarz