,,Oto lud wierny szukający Boga”

Słyszę zarzuty, że przynależę do Kościoła, w którym to największy grzesznik stoi przy ambonie i głosi swoje wywody. I jak ja mogę należeć do takiej ,,instytucji”, skoro teraz postęp, wszechobecny postęp, a ten ciemnogród (i to jakże grzeszny!) chce zawładnąć światem.

Trzeba się zgodzić z tym, że religia Chrystusa jest trudna i wymagająca i że nie każdemu (mimo szczerych chęci) udaje się na tej drodze wytrwać do końca. Wiadomo też, że jeśli zły przykład idzie z góry, to gorszy. I dobrze, że zło zauważam. Tylko nie można za grzechy poszczególnych kapłanów obrażać się na Kościół w ogóle i krzyczeć, że to religia obłudy.

Skończyłam pewną szkołę, w której niektórzy uczniowie brali narkotyki. Myślę jednak, że to nie byłoby sprawiedliwe, gdyby powiedzieć, że co to za szkoła, skoro jej uczniowie tak się zachowują. Trudno też posądzać dyrektorkę o to, że młodzieży nie wychowała (liceum to już nie całkiem czas na wychowywanie). A w ogóle bez sensu byłoby skierować do mnie zarzut, że jak ja mogę chodzić do szkoły, gdzie dzieją się takie rzeczy. Pewnie, iż szkoła jest poniekąd także placówką wychowawczą i że na pewno różnego rodzaju złego zachowania nie można tolerować, gdy się już o tym wie. Nie należy jednak wymagać, by szkoła odpowiadała za czyny każdego ucznia!

Tak też z Kościołem. Jeżeli poszczególnemu kapłanowi zdarzy się jakiś grzech, nie znaczy, że cały Kościół jest taki. I nie ma co pretensji kierować ku papieżowi, biskupom, innym księżom, których ta sytuacja nie dotyczy, i ku wszystkim wiernym Kościoła katolickiego. To, że jakaś zasada jest łamana przez kogoś w Kościele to nie znaczy, że ona w Kościele nie istnieje. Każdy czasem upada.

Wyznacznikiem życia Kościoła, Jego drogi jest Dekalog, Słowo Boże. Działa Duch Święty, który Kościół prowadzi. Poszczególni zaś ludzie myślę, że powinni się skupić na wypełnianiu własnego życia bezinteresowną miłością bardziej niż na moralizowaniu księży.

Pomyśl


Discover more from Verum Elevans Hominem

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Formacja Sumienia i oznaczony tagami , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Zostaw komentarz