Nie ma grzechów prywatnych i nawet najbardziej ukryty grzech obciąża cały Kościół

Na okoliczność wspomnienia Świętych Aniołów Stróżów, przypomniał mi się tekst sprzed kilku lat.

Nie ma grzechów prywatnych i nawet najbardziej ukryty grzech obciąża cały Kościół.

Wyznanie grzechów nie powinno być ani samooskarżeniem, ani samousprawiedliwieniem wobec przedstawiciela Kościoła. Wyznanie grzechów powinno być powierzeniem się komuś.


Discover more from Verum Elevans Hominem

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Formacja Sumienia, Szkoła duchowych twardzieli, Variae, Życie Duchowe i oznaczony tagami , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

3 odpowiedzi na Nie ma grzechów prywatnych i nawet najbardziej ukryty grzech obciąża cały Kościół

  1. Y soy rebelde pisze:

    A jeśli ktoś nie ma ochoty na powierzanie się komuś, to co?

  2. Ks. Marek pisze:

    No to ma problem…

  3. Y soy rebelde pisze:

    Acha.

Zostaw komentarz