Kryteria rozpoznawania obecności złych duchów można podzielić według fenomenów subiektywnych i obiektywnych. Subiektywne to pokusy, lęki, wyczerpania, głosy etc. Osoba dotknięta je odczuwa, ale nie może potwierdzić ich autentyczności. Fenomeny obiektywne można natomiast potwierdzić i dzieli się je na jawne obszary działalności szatana oraz obszary ukryte.
Obszary jawne:
1. Okultyzm- jeśli jakiś chrześcijanin ma z nim coś wspólnego, powinien z niego zrezygnować, zniszczyć wszystkie przedmioty z nim związane i prosić innych o modlitwę, aby mógł całkowicie uwolnić się od jego pozostałości. Okultyzm to jedno z centrów działalności szatana, którego nigdy nie można lekceważyć.
2. Urojenia- tajemnicze i niewytłumaczalne zmiany, które wpływają na zachwianie normalnej percepcji zmysłowej. Osoby cierpiące na nie doświadczają dziwnego wrażenia czyjejś obecności lub w sposób nietypowy widzą, słyszą bądź też czują. Jest to coś w rodzaju halucynacji, co może spowodować chwilową utratę wzroku, słuchu lub powonienia, albo takie wyostrzenie percepcji, które zmieni lub zmiesza kolory, dźwięki i zapachy.
3. Odczucia irracjonalne- oszustwa szatańskie leżą u podnóża wielu destrukcyjnych lęków, uporczywych i neurotycznych, które nie mają podstaw racjonalnych. Należą do nich m.in. lęk przed ludźmi, przed wysokością, przed psami, przed śmiercią. Szatan jest też źródłem irracjonalnych bodźców- podpowiada żeby zjechać samochodem z drogi, żeby skoczyć z okna czwartego piętra, żeby popełnić samobójstwo lub dokonać zabójstwa. Te lęki i bodźce mogą mieć kompleksowe przyczyny psychologiczne, ale bardzo często ich źródłem są złe duchy, które starają się nas zniewolić i zniszczyć.
Obszary ukryte
Mamy z nimi do czynienia nie rzadziej, aniżeli w przypadku występowania obszarów jawnych
1. Pokusy- szatan, posługując się naszymi myślami i uczuciami, często przyczynia się do powstawania trudności w życiu codziennym. Pokusy smutku, depresji, zwątpienia, strachu są często znakiem obecności złych duchów. Szatan budzi w człowieku poczucie winy, skłania do samopotępienia, podsuwa mu myśli błędne lub złe w stosunku do Boga, samego siebie lub innych.
2. Problemy uczuciowe- nierzadko szatan przyczynia się do nieładu psychologicznego i uczuciowego, nawet wtedy, gdy nie stanowi on pierwotnej przyczyny problemu. Musimy być ostrożni- nieopatrzne poszukiwanie demona może spowodować poważne problemy natury emocjonalnej.
3. Choroba- szatan może zniewolić ciało człowieka. Choroba fizyczna jest niewielkim polem oddziaływania szatana. Aby uniknąć zniewolenia przez złego ducha, musimy otworzyć się na natchnienia Ducha Świętego i poddać się Jego prowadzeniu.
4. Problemy duchowe- szatan zabiega, by zniewolić chrześcijan i zakłócić rozwój ich życia duchowego. Złe duchy pobudzają więc do przesadnej odnowy siebie i do bardzo surowego, legalistycznego podejścia do chrześcijaństwa. Chrześcijanie nigdy nie powinni sądzić, że ich życie duchowe jest wolne od ataków szatana. Osobom cierpiącym na problemy duchowe, uspokojenie może przynieść jedynie intensywna współpraca z łaską.
5. Lęk przed dziełem Bożym- kiedy Bóg rozpoczyna działanie, szatan zawsze tamuje Mu drogę, kładzie przeszkody utrudniające prowadzenie ważnych dzieł Bożych. Wiele osób doświadcza jakichś nienaturalnych lęków, które powstrzymują ich przed oddaniem życia Bogu, przed Chrztem w Duchu Świętym, przed podjęciem ważnych decyzji w życiu chrześcijańskim. Szatan, budząc w człowieku coraz większy strach, może nawet przeciwstawić się budowaniu Królestwa Bożego.
Discover more from Verum Elevans Hominem
Subscribe to get the latest posts sent to your email.
Tak sobie myślę… i proszę mnie źle nie zrozumieć. Ale może warto jeszcze dodać coś na tzw. przeciw-wagę ? i napisać słów parę otuchy jak odnależć Jego obecność w naszym życiu? Bo może to jest dla nas ważniejsze ??
O tym już pisałem na blogu. Wystarczy poszukać. Postaram się jednak też coś w tym temacie zaktualizować, przypomnieć.
A może bagatelizujemy właśnie te zagrożenia i za mało się o tym mówi??? Kościół nie mówi i piekle i o szatanie a przecież ono jest a diabeł to ktoś kto nie odstępuje nas nawet na krok. I owszem Bóg jest ważniejszy od szatana, ale nie należy lekceważyć przeciwnika. Największą otuchą niech nam będą słowa Pisma Świętego chociaż nawet tam wiele o diable wyczytać można. A artykuł ciekawy. Jeżeli piszemy o szatanie nie widzę potrzeby pisania o przeciwwadze tym bardziej że przeciwieństwem diabła jest anioł 🙂 a nie Bóg :). Niestety nie zgodzę się, że sfera ciemności jest niej ważna niż światłości. To nas właśnie gubi. Tracimy czujność, bo lekceważymy fakt, że nasze życie jest wojną o naszą duszę….wojną dobra ze złem i chociaż w ostatecznym rozrachunku Bóg jest potężniejszy od diabła to bywa tak, że szatan potrafi tak nas okłamać, że rezygnujemy z Boga na rzecz grzechu, wygodnego życia, własnego ego, źle pojmowanego szczęścia.
Bycie czujnym, to jedno – konieczne, sam Mistrz, Chrystus nas do tego mobilizuje po wielekroć w Ewangelii. Co zas do „sfery ciemności” – trzeba mieć jej świadomość, ale na zasadzie, że zaprzestanie interesowania się światłością, automatycznie powoduje początek zagrożenia bycia wessanym przez ciemność.
dziekuje. Nie ukrywam, że tego właśnie mi dzisiaj brakuje najbardziej.
Czy u chorego na depresję (której podłożem są doświadczenia z dzieciństwa) można rozpoznać jakie myśli lub stany psychiczne są następstwem choroby a jakie mogą być wynikiem dziania złych duchów? Czy da się to w ogóle rozróżnić?
Pani Moniko,
Sądzę, że to pytanie jest bardzo ważne, istotne. Jednak należałoby je skierować do fachowca psychiatry czy ewentualnie psychologa.
Jednak też i na pewno nie są nietrafione w tym wypadku kryteria, o których mowa w tym wpisie a także te, które znajdzie Pani pod tym linkiem:
http://pretremarc.wordpress.com/2012/09/27/kryteria-rozpoznawania-opetania-i-lub-dreczenia-demonicznego/
Po tym, że nawet na banalne pytanie- jak ci minął dzień? Odpowiada się: dużo gorzej niż wczoraj i znacznie lepiej niż jutro:)
Ciekawe, co Pani pisze… 🙂 Zastanawiam się, co to się dzieje…
Zapewne diabeł szaleje proszę Księdza 🙂
No to właśnie minął mi gorzej niż wczoraj i pewnie lepiej niż jutro… cokolwiek miałoby to oznaczać w tym przypadku.
W ostatnim czasie szatan otumania ludzi pieniędzmi, bardzo bardzo to widoczne jest w Polsce, powiedzenia typu, dobrze zarabia i teraz jest człowiekiem, albo ma kasę i wie że żyje. Kobiety typowo bardziej są skłonne na takie sztuczki. często się słyszy,,, Nie musi być piękny ważne że ma kasy jak lodu””Ludzie biegają po CENTRACH HANDLOWYCH, kupują rzeczy czasem nie potrzebne, pokazując -ZOBACZCIE NA CO MNIE STAĆ, łapówki, korupcja wszystko to sprawia chęć posiadania więcej i więcej. O tym się nie mówi. Pozdrawiam Jacek
Panie Jacku, od zarania dziejów otumania tak samo. Kuszenie Chrystusa dokumentuje to tumanienie najwydatniej. Zachęcam do lektury Jezusa z Nazaretu Benedykta XVI, świetnie papież to opisuje, tłumaczy, komentuje.