Obłędny Zychowicz

Czytam sobie ten „Obłęd `44” Zychowicza i taka mi się myśl pojawiła, że należałoby postawić przed Trybunałem Sprawiedliwości Ziemskiej Chrystusa, czy w ogóle Trójcę Św. za rzeź niewiniątek jak i za rzesze męczenników, co za wiarę w Zmartwychwstałego położyło najwyższą cenę, własne życie.

„Obłęd” świetnie się czyta jako sprawne kompilowanie cytatów, przemyśleń Autora; jego znajomość historii i polityki mnie osobiście bardzo imponuje. Ale im bardziej wchodzę w książkę, tym bardziej mi w mózgu świdruje niczym młot pneumatyczny mechanizm DDA/DDD. Pobrzmiewa mi u Pana Zychowicza swoisty psychologizm. Choć przyznam, że warto wg mnie brać pod uwagę jego uwagi celem uniknięcia głupstw na przyszłość. Atomizacja społeczeństwa jaką się widzi na co dzień świetnie wpisuje się w podgatowkę tego, przed czym Zychowicz w swej pracy przestrzega.


Discover more from Verum Elevans Hominem

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualnie czytam i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Zostaw komentarz