Gdy Jezus przyszedł do domu pewnego przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek, oni Go śledzili. I opowiedział zaproszonym przypowieść, gdy zauważył, jak sobie wybierali pierwsze miejsca. Tak mówił do nich: ”Jeśli cię kto zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca, by czasem ktoś znakomitszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. Wówczas przyjdzie ten, kto was obu zaprosił, i powie ci: »Ustąp temu miejsca«; i musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce.
Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. Wtedy przyjdzie gospodarz i powie ci: »Przyjacielu, przesiądź się wyżej«; i spotka cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony”. Do tego zaś, który Go zaprosił, rzekł: ”Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani zamożnych sąsiadów, aby cię i oni nawzajem nie zaprosili, i miałbyś odpłatę. Lecz kiedy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych. A będziesz szczęśliwy, ponieważ nie mają czym tobie się odwdzięczyć; odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych”.
Jan Vianney, późniejszy proboszcz w Ars we Francji, był w szkole prawdziwym utrapieniem dla nauczycieli. Koniecznie chciał zostać księdzem, jednakże nauka szkolna szła mu z taką trudnością, iż ciągle powtarzał klasy. Był tak mało zdolny, że w wieku 21 lat musiał szukać pomocy u 12-letniego kolegi klasowego. Dwunastolatek któryś raz z kolei wyjaśniał Janowi zadanie matematyczne – ten jednakże nic nie rozumiał. Na oczach innych uczniów został wreszcie spoliczkowany przez zdenerwowanego chłopca. Jan nie oddał uderzenia. Ukląkł przed dwunastolatkiem i powiedział: „Przebacz mi. Wybacz, że jestem tak głupi”. Tego chłopiec się nie spodziewał. Zachowanie Jana tak go poruszyło, że sam nad sobą zapłakał.
***
Przyznajmy, że z reguły ciężko nam przełknąć gorycz krytyki, którą ku nam kierują; że skromność i takt dość często potrafią zajmować znacznie dalsze, aniżeli pierwsze miejsce w naszym życiu. Tymczasem te właśnie wartości, cnoty prowadzą na ów ewangeliczny „szczyt stołu”, którego Właścicielem jest Ten, Który Jest cichy i pokornego serca.
Discover more from Verum Elevans Hominem
Subscribe to get the latest posts sent to your email.