Czy własność prywatna jest skutkiem grzechu pierworodnego?

Tradycja teologiczna tak podtrzymywała. Konsekwentnie, w takiej interpretacji prawo posiadania własności prywatnej pochodziłoby z egoizmu nie zaś z godności człowieka. Człowiek jest kuszony na polu własności prywatnej; widać chęć nabywania własności prywatnej środkami niemoralnymi, chęć bogacenia się w sposób przesadny i używanie bogactwa bez względu na bliźniego. Dzisiaj podkreśla się, że grzech i egoizm nie stanowią prawdziwej podstawy prawa własności. O ile bardziej jest się świadomym godności osobowej człowieka, o tyle bardziej odkrywa się w niej podstawę porządku własności.

Indywidualna i społeczna funkcja własności.

Własność ma podwójną funkcję:

a. indywidualną: ma służyć osobowemu rozwojowi człowieka
b. społeczną: jest drogą do godnego uczestnictwa wszystkich ludzi w dobrach ziemskich.

Własność indywidualna pochodzi z natury człowieka, społeczną zaś uzasadnia się na dwa sposoby: przeznaczenie dóbr dla wszystkich ludzi oraz wyjście od osoby ludzkiej, która rozwija się normalnie wtedy i tylko wtedy, kiedy wchodzi w relację z drugim człowiekiem.

Właściciel czerpiąc korzyści z własności prywatnej przyczynia się swoim kapitałem do inwestowania i zachowania w ciągłym ruchu produkcji, a co za tym idzie do dawania innym miejsca pracy. Właściciel powinien przeznaczać dla innych to, czego nie potrzebuje dla siebie i swej rodziny dla życia zgodnego z jego pozycją. Miłość powinna popychać go do dawania biedniejszemu więcej. Kto neguje społeczną funkcję własności ten rozbudowuje i popada w przesadny indywidualizm. Istnieje różnica pomiędzy posiadaniem a używaniem. Właściciel ma prawo posiadać dobra, lecz nie prawa używać ich wyłącznie dla siebie.

Konsekwencje systemu własności prywatnej.

Kto grzeszy przeciw własności bliźniego ten jest zobowiązany do zadośćuczynienia i do naprawienia szkody. Naprawa na polu własności zakłada szkodę rzeczywistą – zewnętrzny niesprawiedliwy czyn, który wyrządza szkodę bliźniemu na jego własności (przez kradzież, rabunek, oszustwo, lichwę, zniszczenie własności). Sam z siebie do naprawy zobowiązany jest ten kto świadomie wyrządził szkodę bliźniemu w jego własności – a więc ten, kto popełnił grzech. Sprawiedliwość i miłość mogą popchnąć do naprawy szkody także poza przypadkiem działania świadomego. Każdy, kto świadomie okradł, aby nawrócić się z tego grzechu powinien posiadać wolę naprawy tej szkody w takim wymiarze, w jakim jest to możliwe.

Dyrektywy w konkretnym zadośćuczynieniu

Niekiedy trudno jest ustalić w jakim wymiarze jest ktoś zobowiązany do zadośćuczynienia. Jeżeli bierzemy pod uwagę właściciela, ważne są następujące zasady:

  1. Własność dąży do swojego pana
  2. Własność przynosi ze swej natury owoce dla swojego właściciela. Kiedy własność ginie, właściciel ponosi podwójną stratę. Jest zubożony o własność i o ewentualne owoce, które ta własność ma je przynieść.

Jeżeli weźmiemy pod uwagę aktualnego posiadacza to ważne są następujące elementy:

  1. Kiedy się wątpi, do kogo rzeczywiście należy rzecz, jej aktualny posiadacz znajduje się na pozycji korzyści. Aktualny posiadacz po pewnym czasie – jeżeli nie można dotrzeć do prawowitego właściciela – może się za takiego uważać.
  2. Kiedy rzecz jest jeszcze w ręku posiadacza należy natychmiast ją oddać po rozpoznaniu kto jest jej prawowitym właścicielem, chyba że zgodnie z obowiązującym prawem – posiadacz przez przedawnienie został nowym właścicielem.

3.  Gdy posiadacz od samego początku wiedział, że ma własność kogoś innego, to nie tylko własność tę powinien oddać, ale też powinien wynagrodzić powstałe szkody.

Kiedy rzecz została przez posiadacza stracona lub jest w rękach osoby trzeciej, to ten który ją posiadał początkowo w dobrej wierze (znalazca) ma pewne obowiązki:

  1. Jeżeli wzbogacił się przez to posiadanie, to powinien właścicielowi oddać również to, co zostało zarobione.
  2. Jeśli sprzedał rzecz, to powinien oddać całą sumę właścicielowi.
  3. W każdym przypadku powinien poinformować, gdzie może swą rzecz znaleźć (jeśli znalazca dowiedział się o właścicielu).
  4. Ci, którzy przyczynili się do usunięcia własności drugiego, jako współsprawcy są zobowiązani do zwrócenia własności w takim wymiarze, w jakim współpracowali ze sprawcą głównym. Gdy jednak sprawca główny nie może zwrócić własności, wtedy współsprawcy są do tego zobowiązani w całości.
  5. Restytucja powinna być możliwie szybka.

Discover more from Verum Elevans Hominem

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Formacja Sumienia, Variae i oznaczony tagami , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Zostaw komentarz