Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami.
Rdz 1,2
Bezład i pustkowie, dezintegracja, brak wyraźnego związku rzeczy z sobą. Początek stworzenia wydawałoby się, był bezkształtny i pusty, nie nadający się do zamieszkania przez ludzi, pozbawione trwałych podstaw, nierealne – czyżby Bóg nudził się samym sobą? Nie miał pomysłu na to, co dalej? Nie! To typowo ludzki punkt widzenia, który nie raz obija się o pogaństwo w najgłębszej istocie: tworzenie Boga na obraz i możliwości człowieka. To cecha charakterystyczna czasów obecnych – nie interesować się Bogiem, Który interesuje się człowiekiem, lecz Boga wykorzystać instrumentalnie do swoich interesów.
1. Jakie jest moje wyobrażenie Stwórcy i Pana wszechrzeczy? Czy bardziej skłaniam się ku Temu, Który Jest, Który Był i i Który Przychodzi? Czy może bardziej mnie interesuje bezład i pustkowie, chaos, dezorganizacja, które wreszcie wprowadzają w wieczne niezadowolenie, w pretensje do Boga i żale, że mnie nie zadowolił podług moich wyobrażeń?
2. Co robię, by bardziej wnikać w zamysł Stwórcy? Ile we mnie jest wiary Jemu a ile zwątpienia? Tam gdzie kończą się: wiedza i ludzkie wyobrażenie o kosmosie, tam też zaczyna się świat istot kosmicznych – świat magii, tajemnych sił. Tajemne siły poznawane w tajemny sposób obfitują w mądrość cielesną, zamkniętą w ludzkich ramach. Interesowanie się tym wszystkim co bezkształtne i puste to nic innego jak badanie głębin szatana, które nęciło ludzi w Tiatyrze (por.: Ap 2,24)
3. Przypomnijmy sobie słowa Pana Jezusa, gdy mówił o tym, że na miejsca bezwodne udają się demony, które spiskują z sobą, jak tu skutecznie dopaść duszę człowieka. Tam, gdzie nie ma wody, czyli tam gdzie nie ma obmycia chrzcielnego, łaską Bożą – tam też nie ma ducha Bożego, Ruah JHWH. Tam tylko konstruktywnie będą demony spiskować, zaś nie ma szans, by z Boga się tam myśl zrodziła.
4. Mówi dziś wielu: „W Kościele jest nudno; nie ma na co patrzeć” – i odchodzą do żywiołów świata: w bezkształtność i pustkę. Dają się pochłonąć ciemności, jakby nawet jeszcze bardziej ją ciemną czyniąc.
Discover more from Verum Elevans Hominem
Subscribe to get the latest posts sent to your email.