Ceterum censeo Carthaginem delendam esse!

Dziś się po raz kolejny utwierdziłem w przekonaniu, że starożytni mędrcy to zaiste, geniusze! Jednak powiało też grozą, albowiem Cenzor, powołując się często na swe przeświadczenie odnośnie Kartaginy, z czasem dopiął swego. Miasto, jak głosi tradycja, nie dość, że zostało zburzone, to na dodatek jeszcze zaorane i solą posypane! Całe szczęście, że Augustyn z Hippony, zdążył się tam wyedukować, a na dodatek zostawił też instrukcję dla potomnych: Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.

Cytowany w nagłówku Katon, walczył na swój sposób i zwyciężył. Kartaginę spotkała zagłada. Ale syn Świętej Moniki odniósł również chwałę. I to najpewniej za sprawą swej matki, która 30 lat modliła się, by byli z jej syna ludzie. Ten, Który go stworzył wiedział również, co ma z nim  zrobić.

Augustyn zrodzony w Tagaście pokazał i nadal pokazuje, że  Człowiek jest tyle wart, ile jest w stanie kochać.

Drodzy zatem, zgromadzeni dziś w zacnym gronie, w pewnym miejscu, jaka jest wasza wartość?


Discover more from Verum Elevans Hominem

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Dzieje, Słowa o Słowie i oznaczony tagami , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Zostaw komentarz